Niestety stan moich oczu nadal nie pozwala mi na samodzielne napisanie tego posta, dlatego dyktuje go Asi. Mam nadzieję, choć nie mam do tego zbyt dużych podstaw, że najgorsze dni mam już za sobą. Choć brzuch już mnie tak nie boli, jelita nadal nie dają mi spokoju. Moje ogólne samopoczucie jest nieco lepsze. Teraz wszystko zależy od wątroby. Niestety najważniejsze wartości wątrobowe poprawiają się bardzo, bardzo powoli. Wszystko to razem składa się na fakt, że od ponad 2 tygodni nic poza wodą i tabletkami nie miałem w ustach. Marzy mi się bułka z masłem. Wszystkim, którzy napisali mi przepisy bardzo serdecznie dziękuję. Mam nadzieję wykorzystać je w przyszłości. Serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy mi kibicują. Postaram się niebawem ponownie odezwać.
Powoli, ALE do PRZODU! To cieszy, wierzę, że nie tylko będziesz zajadał się bułkami, i nie tylko z masłem! Pozdrowienia dla Was obojgu. Trzymajcie się ciepło. Jeśli to możliwe i nie nazbyt intymne, napisz, jak się czujesz psychicznie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj Kuba!
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś.
Kraski
Kubuś, trzymam kciuki za Twoją wątrobę i jelita! Wierzę, że wszytko szybko wróci do normy! Ściskam i pozdrawiam Ciebie i oczywiście Asię. Buziaki kochani!
OdpowiedzUsuńMocno zaciskam kciuki i wierze ze z dnia na dzień będzie się poprawiać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Ciebie Kubusiu i Asie ;-)
Sciskam Was cieplutko i przesyłam mnóstwo energii.
Bardzo Ci od jakiegoś czasu kibicuję,Kubo,i mocno się martwiłam,ze nie dajesz znac o sobie.
OdpowiedzUsuńTeraz jednak wielki kamien spadł mi z serca-Kuba czuje się lepiej,hura!!!
Mam przeczucie,że teraz bedzie juz tylko lepiej a i przyjdzie czas na wymarzoną bułkę z masłem.
Trzymaj się ciepło!:)
Urszula,mama śp.Rafała(+24.08.2009)
Cieszę się,że możemy przeczytać od Ciebie tych kilka słów,które otulają Ciebie i nas nutką optymizmu:)Wierzę,że z każdym dniem będzie coraz lepiej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie i Asię
Trzymajcie się
Joanna
Co ja mam napisac...? Kuba, Ty mimo, ze masz brak sily to jednoczesnie masz Niesamowita Sile.
OdpowiedzUsuńd.
Dobrego dnia Kubusiu, niech dzisiejszy dzień przyniesie Ci jeszcze lepsze samopoczucie.
OdpowiedzUsuńKciuki są zaciśnięte cały czas.
Pozdrawiam Ciebie i Asię ;-)
M.
Kubo, tak bardzo się ucieszyłam gdy przeczytałam Twój nowy wpis i wiadomość, że choć powoli do jednak idzie ku lepszemu. Bardzo bardzo mnie to cieszy.
OdpowiedzUsuńCo dzień myślę o Tobie i nawet przyznam się, że niekiedy z obawą, dlatego ten dzisiejszy post mnie małemu niedowiarkowi otwiera oczy i mówi do mnie 'człowieku małej wiary' ;). Ale to nie ja mam mieć ogromną wiarę, to i ją masz mieć. I Ty ją masz.
Co dzień modlę się o Twoje zdrowie i coraz lepsze samopoczucie.
Pozdrawiam Was 'niedzielnie'.
Justyna
Kuba,mam nadzieje, ze dzis troszeczke lepiej niz wczoraj i, ze tak juz bedzie z kazdym dniem lepiej.
OdpowiedzUsuńd.
Kubus po kazdej burzy przychodzi slonce :))
OdpowiedzUsuń.Myslimy ze juz wkraczasz na ta sloneczna droge
Trzymamy kciuki
pozdrowienia dla WAS !
Ania i Łukasz
Kubuniu bardzo sie ciesze, ze choc troche lepiej.
OdpowiedzUsuńBardzo mocno dalej trzymam kciuki, nie bylo mnie przez weekend i teraz jak juz jestem odrazu tu zajrzalam i usmiechnelam sie troszeczke :)
Usmiech do Ciebie i pozdrawiamy Cie serdecznie!
Niech sie juz poprawia na to juz czas, teraz musi byc z gorki!!! Tak bardzo Ci / Wam tego zycze , niech juz i te oczy dadza spokoj i Cie nie mecza.
Moc pozytywnej energii w Twoja strone!
Witaj Kubo !!!! Fantastycznie,że się odezwałeś!!!
OdpowiedzUsuńMnie udało się wygrać z Białaczką,co opisałem na Policzmy się z rakiem jako prezesik785. W moim przypadku bardzo pomógł na wątrobę Ostropest Plamisty zażywany trzy razy dziennie po jednej łyżeczce popijany białą herbatą.Z ALT 420 przez dwa tygodnie udało się zjechać na 200. Od ponad roku jem co dzień 3 pestki z moreli,które zawierają wit. B-17 i wyniki mam lepsze niż przed chorobą.
Walcz dzielnie i nie poddawaj się Kubo,bo z towarzyszem naszego życia można wygrać i bardzo wierzę w Twoją wygraną !!!!!!
Trzymaj się i walcz !!!!
Dzięki Pau dostrzegam intensywniej radość chwili. Błękit nieba,ogromne kasztanowce, niebo jeszcze letnie a już jesienne, omszałe schody a na nich piękna para młoda: oboje pełni miłości i szczęścia:
OdpowiedzUsuńChwilo! zatrzymaj tą radość z bycia we dwoje na zawsze, zatrzymaj tą promienną miłość, te pełne czułości uśmiechy, dotyk dłoni i promienie słońca które z pewnością rozsyła Wam dzisiaj niebiańska już Pau. Chwilo, zastygnij w beztrosce i w szczęściu i trwaj tym do końca...
I ciesze się Kubo, ze jest światełko w tunelu, ze coś drgnęło ku lepszemu, że to czujesz i niech tak to zmierza. Pozdrawiam ciepło. U mnie j/w tez zmiany szczęśliwe
Wczoraj gdy patrzyłam na tych pełnych nadziei i miłości młodych odniosłam wrażenie że świat wynagradza im i nam, wszystkim bliskim wcześniejsze smutki...było tak pięknie..ten cud błękitu i te promienie które przebijały przez stare, wielkie kasztanowce. Przyroda dała znać, że będzie już tylko dobrze...Dlatego Kubo będzie dobrze bo niebo pokazywało że i ja już nie znajdę smutku w niczym, zatem i TY niedługo wyzdrowiejesz
OdpowiedzUsuńPozdrawiam moc sił, sił, sił i wiary
OdpowiedzUsuńKubusiu dużo słoneczka dla Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kubo kolejny pociąg w energią ekspresem do Ciebie wysłany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Justyna
Kuba,trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńGosia
trzymam kciuki i modle sie o Ciebie żebyś pokonał tę straszna chorobe i mogl z nadzieja isc dalej w swoim życiu...."choćbym kroczył ciemną doliną zła się nie ulęknę bo Ty Panie jestes ze mną" Modl sie i bedzie dobrze...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymaj sie chlopaku.
OdpowiedzUsuńUsciski:)
aga
Dasz radę Kuba . Z każdym dniem coraz bliżej szczytu góry zwycięstwa ! Wszyscy mocno w Ciebie wierzymy . W dzień to trochę nie możliwe ale w nocy trzymam za Ciebie kciuki , za Ciebie i innych , którzy każdego dnia walczą . Pamiętaj , że człowiek nie przegra walki dopóki sam się nie podda . Pozdrawiam gorąco !
OdpowiedzUsuńEm_a
Musisz wygrac Kuba i wierze, ze wygrasz. Tylko tacy twardziele jak Ty, wygrywaja walke z choroba. Jasne swiatelko w tunelu juz widac, bo cos drgnelo w lepszym kierunku. Ja trzymam mocno kciuki za ciebie i wspieram modlitwa kazdego dnia. Moc pozytywnej energii w Twoja strone i gorace pozdrowienia z USA, Ewa
OdpowiedzUsuńKubo tak jak co dzień tak i dziś przesyłam Ci moc energii oraz serdecznie pozdrowienia
OdpowiedzUsuńJustyna
Wojowniku trzymam kciuki..Odzywaj się tutaj częściej w miarę możliwości...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z piernikowego Torunia!
Moc ciepełka w Twoją stronę !
Goki :*
Dużo sił Kubusiu. Przesyłam pozytywne myśli ;-)
OdpowiedzUsuńJak zawsze wspieram Cie pozytywnymi myślami Kubo z nadzieją że każdy dzień niesie poprawę Twojego stanu zdrowia i samopoczucia. Pozdrawiam Cie serdecznie.
OdpowiedzUsuńCo dzień modlę się o Twoje zdrowie, o dobre samopoczucie i dobrą opiekę nad Tobą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Justyna