wtorek, 20 kwietnia 2010

Oby tak dalej :)
Dzisiaj byłem w Dębicy bo jak na razie nadal muszę kontrolować swoje wyniki wątrobowe. Na samą myśl o szpitalu po plecach przebiegają mi ciarki ale na szczęście to była tylko krótka wizyta. Dowiedziałem się, że ostatnie badanie HBV metodą PCR również dało wynik ujemny. Prowadząca mnie lekarka już poprzednim razem wspominała mi, że Dorze by było żebym na kilka dni położył się do nich na oddział żeby wykonać wszystkie potrzebne badanie ale jak tylko o tym w Katowicach od razu otrzymałem odpowiedź, że jak na razie nie ma o tym mowy. Wcale nie powiem żebym się tym zmartwił bo wszystkie badania i tak sobie porobiłem a do szpitala kłaść się nie musiałem. Mam nadzieję, że przez najbliższe lata w szpitalach będę co najwyżej w charakterze odwiedzającego, a i to nie za często bo nikomu z moich bliskich i znajomych tego nie życzę. Na następną kontrolę do Dębicy mam się stawić w lipcu a w między czasie wykonywać tylko kontrolne badania.
Teraz gdy z dnia na dzień robi się coraz cieplej z wielką przyjemnością wychodzę po drobne zakupy czy choćby na spacer. Przyznam jednak, że bardzo chciałbym moc już wrócić do pracy ale tym razem nie będę się tak śpieszył jak ostatnio bo ta wznowa dobrze mi dała w kość i miałem sporo szczęście, że wszystko doszło do tego punktu w jakim znajduję się teraz. Chciałbym tylko, żeby w gronie moich najbliższych nikt już nie chorował jednak sytuacja jest inna. Cóż widać nie jest mi dane zapomnieć o wszelkiego rodzaju nowotworach. Niestety nikt nie ma na to wpływu. Mam tylko nadzieję, że wkrótce nade mną i moją rodziną też w końcu chmury się rozpierzchną i wreszcie zaświeci nad nami słońce. Tego samego życzę wszystkim :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz