poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Koniec długiego weekendu

Bardzo cieszce się, że dlugi weekend już się kończy. W takie takich dni jest dużo mniejszy ruch na oddziale a wtedy czas wydaje się stać w miejscu. Wczorajsze popołudnie dało mi się mocno we znaki bo ogólne bóle bardzo się nasiliły. Lekarze próbowali mi pomóc jak mogli ale dopiero gdy wieczorem dostałem przeciwbólowy plaster i w miarę spokojnie przespałem całą noc. Dzisiejszcy dzień również w większości przespałem. Jednak najbardziej cieszy mnie fakt, że jutro już będzie już normalny dzień i ktoś znajdzie sposób na te moje bóle brzucha. Ogólnie są dość uciążliwe i przez to mam spore kłopoty z jedzeniem czegokolwiek. Wiem, że mimo wszystko muszę jeść choćby na przymus żeby całkiem nie opaść z sił. Z pomocą przychodzą mi miksowane zupki. Choć jeszcze przez najbliższe dni muszę być cierpliwy, to jednak mam nadzieję, że lekarze znajdą jakiś dobry sposób, który pozwoli mi choć trochę odsapnąć. Najważniejszym jest fakt, że każdy mijający dzień jest krokiem naprzód.

8 komentarzy:

  1. Podoba mi się co napisałeś na koniec. Mnie zawsze ta myśl podnosi na duchu. Nie ważne jak trudny spotka nas dzień to czas płynie do przodu, nigdy się nie cofa i zbliża nas do końca udręki, trzeba tylko dość sił, żeby przetrzymać, a ty je masz i życzę, żeby nigdy się nie wyczerpały. I żeby wkrótce nie było ich aż tyle potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też nie lubię 'wolnego' w szpitalu.
    Jak najmniejszych bóli. I pewnie cierpliwości aż białe ruszą w górę, wtedy i większość dolegliwości znika jakby ręką odjął. I tak jak napisałeś każdy dzień przybliża Cię ku lepszemu.
    Pozdrawiam
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  3. I tego Ci życzę z całego serca czyli odpoczynku, wytchnienia od bólu i wszystkiego co złe. Niech mija paskudztwo i życzę Ci ze wszystkich moich sił powrotu do zdrowia

    OdpowiedzUsuń
  4. Kuba cierpliowosci zyczymy teraz.Juz nie dlugo wbc wzrosnie jak i inne wartosci to i sampoczucie bedzie duzo lepsze!
    Oj tak jedzenie wazna sprawa wiec Apetytu tez zyczymy
    pozdrowienia dla Ciebie i Asi
    Ania i Łukasz

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedys ktos powiedział ze "Kto walczy może przegrać, kto nie walczy już przegrał." Bedzie dobrze jestem z Toba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia Kuba! Przesyłam uśmiech i ślę kablami sporo moich sił dla Ciebie, może da się tak troszkę przekazać? Oby Twój organizm szybko wracał do formy, bardzo Ci tego zyczę
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  7. Pamiętam o Tobie w modlitwie. Wierze ze się ułoży.
    Serdecznie pozdrawiam z deszczowego dzis Rzeszowa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Staram się jak mogę, bardzo chcę mieć moc która uzdrawia. Chce Ci wysłać tą moc..a może się udało, może ta moc poleciała do Ciebie? Jak się skumuluje całą dobrą energię którą wysyłają ludzie tylko Tobie o musisz być zdrowy, nie ma innej możliwości. Życzę Ci Jakubie byś spędził długie długie lata z Twoją Żoną i życzę Ci cudownego potomstwa przede wszystkim zdrowego:)))

    OdpowiedzUsuń