czwartek, 28 kwietnia 2011

Na dwoje babka wrozyla

Dzisiaj popoludniu udalo mi sie chwile porozmawiam z moja Pania doktor i po tej rozmowie niestety wiem jeszcze mniej niz przed. Dzisiaj rano mialem robiona biopsje szpiku (niestety zastosowano jakis nowy typ igly i troche bolalo no ale trudno, teraz mam to juz za soba). Najwazniejszy po tej biopsji bedzie wynik badania himeryzmu. Pani dr powiedziala ze mam 5% komorek nowotworowych i teoretycznie jest to granica uznawana za remisjie. Jednak zeby nie bylo mi za dobrze te 5% jest ewidentna choroba resztkowa i nie wiadomo czy sam przeszczep pozwoli pokonac chorobe. Czy wczesniej bedzie jeszcze trzeba zastosowac kolejna chemie i potem dopiero cala kolejna procedura przeszczepu? Co to dla mnie moze oznaczac. Kolejne cofniecie na zwykly odcinek i chemia? Sam juz nie wiem? Skad brac na to wszystko sile. Pozostaje modlitwa i nadzieja dlatego prosze wszystkich znajomych i przyjaciol o modlitwe do Ojca Sw JPII w intencji aby lekarze wymyslili najlepsze rozwiazanie, ktore raz na zawsze pozwoli pokonac mi chorobe, a jednoczesnie aby Bog dodal mi sil zeby przejsc przez to co mnie jeszcze czeka. Moze sie niestety okazac ze ta droga znow jest pelna zakrentow i znow zmusi mnie do cofniecia sie. Poprzednie dwa przeszczepy mialem rowniez zaraz po wznowie ale wtedy moj szpik praktycznie nie pracowal i nie bylo komorek aby dokladnie je ocenic. Teraz jest nieco inaczej i dalo sie jasno okreslic ze jest choroba resztkowa. Mam nadzieje ze pozwoli to wymyslec taka metode leczenia ktora wreszcie pozwoli mi na pelny powrot do zdrowia. Modle sie o to ale jednoczesnie jestem pelny obaw co do tego co jeszcze przede mna. Zapowiada sie na to ze przede mna teraz okolo tygodnia nerwow i czekania na odpowiedzi CO DALEJ.

P.S. Bardzo ucieszylo mnie ze dzis wieczorem (doslownie przed chwila) dostalem swoje rzeczy ze sterylizacji i moglem sie wreszcie przebrac.

2 komentarze:

  1. To nie najlepsze wiadomości. :( Bardzo się przejęłam tym.
    Będę się za Ciebie modliła, o Twoje zdrowie, jak najlepszą metodę leczenia dla Ciebie, jak również o to, aby Bóg dał Ci na dalsze leczenie siły psychiczne, fizyczne i duchowe oraz wytrwałość.
    Justyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Kubo nie martw sie jestes pod najlepsza opieka i napewno lekarze zadecyduja tak aby bylo najlepiej.
    Zycze Ci przede wszystkim teraz duzo sily i ciepliwosci oraz pozytywnego nastawienia.
    Licze na dobre wiesci jjuz niebawem
    pozdrowienia .Ania

    OdpowiedzUsuń